Duże i małe cudeńka
Takich okazów jeszcze nie widzieliście. Wszystko za sprawą "Dnia bez plecaka" na Złotej. Jak się okazuje książki i zeszyty można nosić do szkoły w najróżniejszych przedmiotach codziennego użytku. Może to być namiot, nosze, taczka, wózek z marketu, frytkownica czy nawet gril. Dopełnieniem całości byli czworonożni przyjaciele na kółkach. Inwencja twórcza młodzieży nie miała granic. Zresztą sami zobaczcie.